Witajcie kochani 😊
Każdy z nas ma coś z dziecka, coś co jest głęboko ukryte.
Na co dzień, nie przywiązujemy do tego wagi – jesteśmy zabiegani, nieustannie czymś zajęci, zapracowani. Brakuje nam czasu dla siebie i dla bliskich.
Dlatego uważam, że konieczne są momenty relaksu, zupełnego resetu. Trzeba znaleźć moment na to by móc tak po prostu nic nie robić nie przejmować się. 😊
My ostatnio wybraliśmy się na dłuższą wycieczkę za miasto do Katowic i do parku w Chorzowie   - w Katowicach byłam w sumie pierwszy raz, bardzo spodobało mi się to miasto.  Chciałabym tam zamieszkać, a najbardziej w centrum, tak dużo się tam dzieje – tyle ciekawych ludzi na ulicach. Jakby tam czas płynął szybciej. Razem z moim chłopakiem poszliśmy na pizzę, po zjedzonym posiłku wybraliśmy się do Chorzowa,  żeby zobaczyć  Skansen. Poraz  pierwszy w życiu jechałam tramwajem, super sprawa jak dla mnie. Jak wysiedliśmy na miejscu, okazało się ze Skansen jest zamknięty, więc szybko zmieniliśmy plany.  Poszliśmy pod stadion śląski, a pożnie na spacer do parku, zauważyłam, że pewna Pani ma watę cukrową pomyślałam, że też taką chce – obudziło się we mnie moje wewnętrzne   dziecko: D
Naprawdę miałam wiele radości, gdy dostałam do rąk, watę, która była większa od mojej głowy. : D Razem z Miśkiem wzięło Nas na wygłupy- poniżej umieszczę zdjęcia.
 Przypomniały mi się czasy dzieciństwa.  Przypomniały mi się czasy dzieciństwa. Uśmiech długo nie znikał mi z twarzy, później zjadłam jeszcze kiełbaskę  z cebulą i boczkiem. To był bardzo udany dzień, nie mogę się doczekać, kiedy go powtórzymy. 😊

Komentarze

katarzyna_nieslanczyk

Copyright © Zmotoryzowana